1. Grębków - to w tej miejscowości rozpoczyna się nasz szlak Doliną Liwca. Atrakcją Grębkowa jest ne ogotycki kościół, trójnawowy, pod wezwaniem św. Bartłomieja Apostoła. Wybudowany w latach 1898-1902 dzięki staraniom ks. Ludwika Michała Mystkowskiego, proboszcza grębkowskiego. Fundatorami tego kościoła byli małżonkowie Eleonora i Stanisław Brogowiczowie, właściciele dóbr Trzebucza. Skręcając przed kościołem w prawo, drogą w kierunku na Kopcie docieramy do Suchej.
2. Sucha - to rodowe gniazdo Cieszkowskich herbu Dołęga, z którego wyszedł niejeden dygnitarz Rzeczypospolitej. Ziemiańskie tradycje kontynuuje Muzeum Architektury Drewnianej założone w 1987 roku przez profesora Marka Kwiatkowskiego, dyrektora warszawskich Łazienek Królewskich. Dawna rezydencja Cieszkowskich to rozłożysty, modrzewiowy dwór zbudowany w 1743 roku, położony w starym parku. Miejsce urodzin znanego filozofa Augusta Cieszkowskiego. Odrestaurowane wnętrza dworskie udostępniane są turystom, podobnie jak kilkanaście obiektów architektury drewnianej ściągniętych do Suchej z bliższej i dalszej okolicy, m. in. wiatrak holenderski, dzwonnica, karczma XVIII w., maneż, chałupa chłopska - schronienie księdza Stanisława Brzóski, ostatniego żołnierza - partyzanta Powstania Styczniowego. Ostatnio do tego szacownego grona dołączył piękny dziewiętnastowieczny dwór klasycystyczny z Rudzienka. Po zwiedzeniu Muzeum w Suchej musimy wrócić się do Grębkowa i tam skręcić w prawo w kierunku Węgrowa drogą nr 697.
3. Grodzisk - jadąc dalej szosą na Węgrów, po osiągnięciu wsi Karczewiec, trzeba skręcić w kierunku wschodnim, aby po niecałych trzech kilometrach dotrzeć do sennej wsi położonej na wysokiej skarpie Liwca, na skraju której ulokował się potężny gród obronny z XI w. o rozmiarach chętnie porównywalnych do powierzchni Wawelu (prawie 5 hektarów). Z dawnej warowni chroniącej niegdyś wschodnią granicę Mazowsza pozostały potężne wały i tradycja, że tu niegdyś kończyła się Polska. Wysokie wały warowni to niezwykle nastrojowe, malownicze miejsce z punktem widokowym na rozległą, zieloną dolinę rzeczną, usianą białymi sylwetkami brodzących bocianów a czasami nawet żurawi. I znów musimy się wrócić to trasy nr 697 dalej zmierzając w kierunku Węgrowa . Dalsza trasa poprowadzi nas do Liwa.
4. Liw - Wjeżdżając do Liwa z oddali widzimy dwie smukłe czerwone wieże kościoła pw. Leonarda Opata (proj. J. P. Dziekońskiego z 1907 r.). Wzdłuż głównej ulicy (nowomiejskiej) usadowiły się rozłożyste drewniane domy. Niektóre z nich pamiętają czasy, kiedy Liw był miastem, stolicą ziemi i starostwa. Najciekawszy zabytek Liwa to zespół zamkowo-dworkowy. Pierwotnie był tu drewniany gród kasztelański, kontrolujący trakt handlowy i przeprawę na granicznej rzece Liwiec. W początkach XV wieku gród przebudowano na zamek murowany. Zniszczony przez Szwedów w 1656 r. i 1703 r., zmienił radykalnie swój wygląd. W 1782 r. obok zachowanej wieży bramnej, na fundamentach gotyckiego zamku powstał dwór barokowy, siedziba starostwa. Obecnie mieści on Muzeum Zbrojownię z bogatymi zbiorami broni z XV - XX wieku oraz mebli, tkanin, malarstwa i unikalną kolekcję reprezentacyjnego portretu sarmackiego. W zamku odbywają się doroczne turnieje rycerskie i festyny archeologiczne. Po zwiedzaniu Liwa jedziemy dalej w kierunku Węgrowa, mijamy tzw. Liwskie Mosty, miejsce krwawych walk o przeprawy na rzece w 1831 r. pomiędzy powstańcami i armią Dybicza. Tuż za Liwskimi Mostami warto skręcić w prawo na Wyszków. Aby po przejechaniu 6 kilometrów dotrzeć do Sowiej Góry.
5. Sowia Góra - to morenowe wzniesienie górujące nad szeroką w tym miejscu Doliną Liwca. Nadzwyczajna jest panorama doliny roztaczająca się w promieniu kilku kilometrów. Widać stąd szerokie, zielone łęgi urozmaicone rozczochranymi przez wiatry kępami krzaków, czarnymi punktami jałowców i pojedynczymi, starymi drzewami. Przestrzeń łąk przecina wijący się w ciasnych skrętach Liwiec, obramowany gęsto rosnącą wikliną. Sowia Góra to niezwykłe miejsce, zanurzone w tajemniczej aurze obrzędów odprawianych na jej szczycie w prehistorii, staje się radosną niespodzianką dla każdego, kto zawita w te strony. Po wrażeniach doznanych na Sowiej Górze wracamy ponownie na szlak i dojeżdżamy do Węgrowa.
6. Węgrów - Ta dawna osada handlowa na skrzyżowaniu szlaku Warszawa - Wilno z traktem Ukraina - Gdańsk prawa miejskie uzyskała w 1441 r.
W latach 1664 - 1769 prywatne miasto było własnością rodu Krasińskich herbu Ślepowron, którzy ufundowali dwa wybitne w skali krajowej zabytki: Bazylikę pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP oraz kościół i klasztor Reformatów. Obie świątynie projektował Tylman van Gameren, ozdabiał freskami znany malarz włoski Michał Anioł Palloni, rzeźbiarz Andrzej Schluter pozostawił w nich kilka znakomitych posągów.
Zwolennicy mocniejszych wrażeń skuszą się do odwiedzenia zakrystii Bazyliki aby zobaczyć na własne oczy słynne metalowe zwierciadło, zwane Lustrem Twardowskiegi, którego używał sławny mag do czarnoksięskich sztuczek. Lustro ponoć przynosi pecha (m. in Napoleon miał w nim zobaczyć swoją klęskę w Rosji) i lepiej nie przeglądać się w nim, aby nie prowokować złego fatum.
Ponadto w Węgrowie warto odwiedzić kościół protestancki z 1679 r. (najstarszy zabytek drewniany w regionie) i cmentarz z XVII w. ze starymi kamiennymi nagrobkami szkockich tkaczy z rodzin Campbell i Hueys sprowadzonych przez Bogusława Radziwiłła, jednego z właścicieli miasta.
Tutaj kończy się pierwsza część szlaku. Warto zatrzymać się w naszym mieście na dłużej, aby zdążyć zapoznać się z atrakcjami turystycznymi Węgrowa, a wieczorem, spacerując brzegami Liwca, odpocząć po trudach zwiedzania. Natomiast następnego dnia można wyruszyć na trasę drugiej części szlaku.
Opracował: Roman Postek, Michał Rząca
Zdjęcia: Michał Rząca